czwartek, 24 czerwca 2010

Fitness na wakacje

Ponieważ wakacje zbliżają się wielkimi krokami, a mnie czeka przez większość dnia siedząca, praca biurowa, zaczęłam się zastanawiać nad alternatywą by poprawić swoją kondycję. Do tej pory najlepszym pomysłem jaki wpadł mi do głowy jest fitness. Kraków jest takim miastem, że na każdym kroku możemy znaleźć ogłoszenie i ulotki z ofertami fitness, bądź kursów tańca. Jeszcze nie wiem na który z klubów się zdecyduje ale na pewno na jakiś, który będzie niedaleko mojego mieszkania, tak bym na zajęcia mogła sobie chodzić piechotą. Drugim warunkiem będzie czas zajęć, mnie interesują zajęcia które odbywać się będą tylko po pracy, zatem w grę wchodzą jedynie późne godziny wieczorne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz